Ministerstwo Finansów zakomunikowało zmiany w tzw. estońskim CIT
Flagowy projekt podatkowy Ministerstwa Finansów, jakim jest ryczałt od dochodów spółek kapitałowych, potocznie nazywany „estońskim CITem”, po pierwszych miesiącach obowiązywania już czekają zmiany.
Ilość ograniczeń i wymogów sprawiła, że jeszcze przed wejściem w życie przepisów doczekały się one ponad 100 stronicowych objaśnień, a z samego rozwiązania skorzystało niespełna 350 podmiotów.
Ministerstwo Finansów zapowiada poprawki do ryczałtu, które mają uatrakcyjnić to rozwiązanie. Nastąpić ma zamiana lub ograniczenie wybranych warunków wejścia i pozostawania w systemie:
- zniesienie limitu przychodów, który obecnie wynosi 100 mln zł rocznie,
- rozszerzenie katalogu podmiotów uprawnionych do skorzystania z ryczałtu na spółki komandytowe i komandytowo-akcyjne, a także spółdzielnie,
- likwidację minimalnego wolumenu inwestycji, czyli obowiązku ponoszenia bezpośrednich nakładów inwestycyjnych o określonej, minimalnej wielkości,
- brak konieczności ponoszenia dopłaty, związanej z różnicą w ewidencjach, w momencie wejścia do systemu.