Transakcje kapitałowe, w tym sprzedaż udziałów, należą do kategorii transakcji, które analogicznie jak inne transakcje zakupu / sprzedaży podlegają obowiązkom z zakresu cen transferowych. Jeżeli więc wartość transakcji przekroczy próg ustawowy, wynoszący
2 mln PLN, podatnik jest zobowiązany do przygotowania dokumentacji cen transferowych, której obligatoryjnym elementem jest analiza cen transferowych. Niestandardowy charakter transakcji sprzedaży udziałów (m.in. ze względu na konieczność indywidualnej wyceny sprzedawanych udziałów) jest przesłanką do uznania, że w praktyce dla takiej kategorii transakcji, właściwe będzie przygotowanie analizy zgodności a nie analizy porównawczej. Wynika to z faktu, że przygotowanie analizy porównawczej może nie być właściwe lub będzie trudne do zastosowania przy wykorzystaniu jednej z pięciu podstawowych metod weryfikacji cen transferowych, o których mowa w Ustawie o CIT.
A może jednak analiza porównawcza?
Do innych wniosków prowadzić może treść wyroku WSA w Warszawie z dnia 26 listopada 2020 r. (III SA/Wa 910/20), dotyczącego określenia ceny transakcyjnej dla transakcji sprzedaży udziałów.
- Organ zakwestionował metodę przyjętą przez podatnika do kalkulacji ceny, tj. metodę skorygowanych aktywów netto.
- Przyjętą przez podatnika strategią była sprzedaż posiadanej inwestycji nieruchomościowej (budynku biurowego) czy to samodzielnie, czy też w związku ze zbyciem udziałów.
- W wycenie niezależny rzeczoznawca określił wartość udziałów, zaś sam podatnik wskazał na brak zewnętrznych podmiotów, które byłyby zainteresowane nabyciem przestrzeni biurowej za cenę akceptowalną dla podatnika.
Jak oszacować wartość transakcji według organu?
Organ zweryfikował rynkowy charakter transakcji i zakwestionował sposób kalkulacji ceny transakcyjnej. Określił, za pomocą samodzielnie przeprowadzonej analizy, różnicę między ceną udziałów a ceną rynkową w kwocie ponad 120 mln PLN. W swojej analizie organ wykorzystał metodę porównywalnej ceny niekontrolowanej oraz dane dotyczące transakcji sprzedaży udziałów przez inny podmiot na rzecz podmiotu będącego stroną transakcji w analizowanym wyroku. Kontrowersję budzi już sam fakt, że organ dokonał oszacowania w drodze kalkulacji procentowego udziału wartości sprzedanych udziałów dla obu transakcji do wartości rynkowej posiadanej nieruchomości, bez uwzględniania istotnych różnic w porównywanych transakcjach.
PCN a porównywalność przedmiotu transakcji
WSA nie zgodził się ze stanowiskiem organu. W ocenie Sądu, nie było błędem organu poszukiwanie transakcji porównywalnej w postaci sprzedaży udziałów spółki w innym okresie. Zgodził się jednak z podatnikiem, który zwrócił uwagę na fakt, że metoda porównywalnej ceny niekontrolowanej wymaga ścisłej porównywalności przedmiotów transakcji. W tym względzie należy bowiem zauważyć, że jak wynika z Wytycznych OECD, nie jest łatwo znaleźć transakcję porównywalną, zatem w przypadku występowania ewentualnych różnic należy próbować dokonać stosownych dostosowań w tym zakresie.
Tym samym, Sąd przyznał rację podatnikowi, że niektóre kroki w analizie porównywalności były przeprowadzone wadliwie, co doprowadziło do dalszych nieprawidłowości.
PCN – co może pójść nie tak?
Podatnik podniósł m.in. szczątkowość i powierzchowność przeprowadzonej analizy, brak uwzględnienia strategii podatnika, wadliwą identyfikację danych porównawczych i kryteriów porównywalności, czego efektem była błędna identyfikacja transakcji porównywalnej i w dalszej kolejności, wadliwe określenie ceny rynkowej przez organ.
- W ocenie Sądu, przy sporządzeniu analizy porównywalności należało niewątpliwie rozważyć istnienie wskazanej przez podatnika strategii.
- W konsekwencji, mimo tego, że główny akcent analizy musi z konieczności skupiać się na transakcji sprzedaży przedmiotowych udziałów, analiza powinna również uwzględniać działalność towarzyszącą, która w istocie, jak podniósł podatnik, jest zasadnicza.
- Przede wszystkim, pominięcie istotnych warunków porównywalności w postaci zobowiązań porównywanych spółek (co do poziomu ich zadłużenia) ma istotny wpływ na wartość przedmiotowych udziałów. Przykładowo, jeżeli spółka, która jest właścicielem nieruchomości, stanowiącej wyłączny przedmiot jej majątku, nie będzie posiadała zadłużenia w postaci kredytów, będzie więcej warta niż spółka będąca właścicielem tej samej nieruchomości, na której zakup zaciągnęła finansowanie.
Dodatkowo, sąd zwrócił uwagę na niekonsekwencję organu. Z jednej strony dla potrzeb wykazania braku rynkowości dokonanego zbycia udziałów organ wskazał na dokonanie 9 dni wcześniej wpłaty 36 mln PLN celem objęcia nowych udziałów (wywodząc, że tego rodzaju działanie nie ma żadnego uzasadnienia ekonomicznego). Z drugiej jednak strony, w sytuacji, gdy podatnik przedstawił motywy takiego działania, organ zamiast odnieść się do tej argumentacji powołał się na brak szczegółowego opisania założeń koncepcyjnych strategii (uznając tym samym, że żadnej strategii gospodarczej nie może brać pod uwagę) w istocie nie negując skutecznie uzasadnienia ekonomicznego tych czynności.
Co należy przeanalizować, żeby analizować poprawnie?
W związku z tym, Sąd podkreślił, że nie wystarczy jedynie sprawozdawcze przedstawienie przebiegu transakcji w ujęciu historycznym oraz podmiotów w niej uczestniczących, lecz konieczne jest rozważenie działań i motywów (w aspekcie ekonomicznym) wszystkich podmiotów uczestniczących w tej transakcji.
- W związku z chęcią sprzedaży posiadanej inwestycji nieruchomościowej (jak wspomniano wyżej, samodzielnie czy też w związku ze zbyciem udziałów) oraz ujemną wyceną wartości spółki, konieczne było podwyższenie kapitału zakładowego. Cena sprzedaży nie może bowiem zostać określona jako kwota równa zeru lub w wartości ujemnej.
- Zauważono, że oprócz podwyższenia kapitału zakładowego, nie istniały inne realistycznie dostępne opcje umożliwiające zbycie udziałów.
- Likwidacja nie była w interesie ekonomicznym podatnika, gdyż wiązałaby się z istotnymi ujemnymi konsekwencjami operacyjnymi, biznesowymi i finansowymi dla spółki i jej majątku a także pogorszenie jej wizerunku jako rzetelnego i wiarygodnego finansowo kontrahenta.
Biorąc pod uwagę wadliwość przeprowadzonej analizy, Sąd uchylił zaskarżoną decyzję i skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia (tj. ponownego sporządzenia analizy porównywalności przy uwzględnieniu odpowiednich kryteriów).
A więc którą metodę wybrać?
Nietypowe transakcje, takie jak sprzedaż udziałów lub akcji, podwyższenie kapitału zakładowego czy umorzenie udziałów, to transakcje powszechnie realizowane przez podmioty powiązane. Ze względu na fakt, że w ramach badania porównywalności należy uwzględnić poszczególne kryteria porównywalności, trudno dla tego rodzaju transakcji, zastosować jedną z pięciu podstawowych metod weryfikacji cen transferowych. Mając na uwadze, że techniki wyceny są powszechnie stosowane do wyceny różnego typu aktywów, w tym również udziałów, od 1 stycznia 2019 roku przepisy Ustawy o CIT wprost przewidują możliwość zastosowania technik wyceny jako tzw. innej metody.
Próby zastosowania jednej z pięciu podstawowych metod weryfikacji cen transferowych mogą doprowadzić do niewłaściwych wniosków, analogicznie jak w przypadku analizowanego wyroku dotyczącego transakcji sprzedaży udziałów.