Nawet jeżeli czwarte dziecko urodzi się dopiero 31 grudnia, to oboje rodzice nie zapłacą za cały rok podatku od przychodów do łącznej wysokości 231 056 zł – potwierdziło Ministerstwo Finansów.
Potrzebne urzędowe objaśnienia
Agata Pogroszewska, Zespół Podatków Osobistych i Doradztwa dla Pracodawców MDDP
Wykładnia zaprezentowana przez Ministerstwo Finansów zasługuje na pełną aprobatę.
Z literalnego brzmienia przepisu dotyczącego tzw. ulgi PIT zero dla rodzin nie wynika bowiem, w jaki sposób powinna być ona stosowana, gdy czwarte dziecko pojawi się w rodzinie w trakcie roku.
Warto natomiast zauważyć, że podobne zagadnienie interpretacyjne dotyczy sytuacji, gdy stosujemy tzw. ulgę prorodzinną dla rodziców (na podstawie art. 27f ustawy o PIT), a drugie dziecko urodziło się w trakcie roku. Przy jednym dziecku ulga jest dostępna co do zasady, gdy łączne dochody małżonków nie przekraczają 112 tys. zł. Niemniej, gdy w danym roku urodzi się drugie dziecko, to podatnik jest już uznawany za osobę wykonującą władzę rodzicielską w stosunku do dwojga dzieci, a wskazane ograniczenie kwotowe dochodów nie znajdzie zastosowania. Nie ma wtedy znaczenia, czy drugie dziecko urodziło się w styczniu, czy w grudniu danego roku.
W tej beczce miodu jest również łyżka dziegciu. Nie wiemy przecież, jaką interpretację nowego art. 21 ust. 1 pkt 153 ustawy o PIT będą stosowały urzędy skarbowe przy weryfikowaniu w przyszłości prawa do ulgi PIT zero dla rodzin. Dla podatników ważne byłoby np. wydanie przez MF objaśnień podatkowych, które byłyby wiążące dla organów podatkowych, a podatnikom gwarantowałyby bezpieczeństwo prawne.
Wyjaśnienia resortu nie rozwiewają jednak innych wątpliwości, jakie budzi wprowadzony Polskim Ładem lakoniczny art. 21 ust. 1 pkt 153 ustawy o PIT.
#WIĘCEJ w artykule z komentarzem Agaty Pogroszewskiej z Zespołu Podatków Osobistych i Doradztwa dla Pracodawców MDDP na łamach Dziennika Gazety Prawnej – link.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna
Ekspert: Agata Pogorzelska