Czy Polska wprowadzi podatek cyfrowy? Big techy i tak zapłacą
Dyskusja wokół wprowadzenia specjalnego podatku cyfrowego trwa, szczególnie spotęgowana wymianą oświadczeń ministrów finansów i cyfryzacji. Zdaje się jednak, że pomijany jest w niej kluczowy element, jakim powinien być globalny podatek wyrównawczy. Podatek ten obowiązuje w Polsce od początku tego roku, w praktyce pełniąc rolę cyfrowej daniny. Jej podstawowy cel, jakim jest wyegzekwowanie opodatkowania dochodu osiąganego w Polsce, jest już dzięki niemu realizowany. Pierwsze rozliczenie tego podatku nastąpi w przyszłym roku. Szacuje się, że docelowo przyniesie polskiemu budżetowi dodatkowe 3 mld zł rocznie.
Zdaniem eksperta
W związku z tym, pojawia się pytanie, czy wprowadzanie podatku cyfrowego jest faktycznie konieczne. Co prawda Stany Zjednoczone wycofały się z reżimu GloBE, jednak amerykańskie koncerny mają swoje spółki w wielu krajach, w których podatek ten obowiązuje. Jak tłumaczy Jakub Warnieło, starszy menedżer, doradca podatkowy, szef zespołu postępowań podatkowych i sądowych MDDP:
„Tym samym ich dochody osiągnięte np. w Polsce powinny temu podatkowi podlegać. To stawia pod znakiem zapytania zasadność wprowadzenia równoległego podatku cyfrowego skierowanego do tych podmiotów, choć oczywiście takiej możliwości nie wyklucza”.
Jak wskazuje ekspert, formalnych przeszkód, aby wprowadzić dodatkowy podatek cyfrowy, nie ma. Wątpliwości budzi jednak rzeczywiste obciążenie, jakie jego wprowadzenie nałoży na amerykańskie koncerny.
„Doświadczenia tych państw pokazały, że po prostu jego ciężar bywa przerzucany na kontrahentów wielkich platform, czyli np. reklamodawców lub firmy technologiczne” – dodaje Jakub Warnieło.
***
#WIĘCEJ w dzienniku Rzeczpospolita >> https://www.rp.pl/prawo-w-polsce/art41918161-czy-polska-wprowadzi-podatek-cyfrowy-big-techy-i-tak-zaplaca.