Fiskus nie pozwala na podatkowe korzyści w fundacji rodzinnej
Najnowsze stanowisko Dyrektora KIS w sprawie fundacji rodzinnych to kolejne ostrzeżenie dla tych, którzy szukają w nich podatkowych korzyści. Sprawa dotyczyła wniesienia udziałów w spółce przez fundatorów, którzy zarazem byli beneficjentami fundacji rodzinnej. Udziały te po dwóch miesiącach zostały sprzedane, a fundacja nie płaci przy takiej transakcji podatku, który pojawia się dopiero w momencie wypłaty środków beneficjentom i wynosi 15 proc. Beneficjenci wystąpili do fiskusa o opinię zabezpieczającą, ale skarbówka odmówiła podkreślając, że jest to niedozwolona optymalizacja.
Jak wyjaśnia Bartosz Głowacki, partner, doradca podatkowy w MDDP, tego typu postępowanie może mieć negatywne skutki dla podatników:
„Taka sprawa może się skończyć określeniem konsekwencji podatkowych z pominięciem fundacji rodzinnej w łańcuchu zdarzeń, czyli najpewniej wymierzeniem 19 proc. PIT i 4 proc. daniny solidarnościowej. Można by powiedzieć, że w istocie byłby to „powrót do sytuacji wyjściowej”, trzeba jednak pamiętać o dodatkowym zobowiązaniu podatkowym, jakie ustalane jest w przypadku decyzji klauzulowych”.
Ekspert dodaje także, że korzystanie z fundacji rodzinnej w celu podatkowej optymalizacji jest praktyką niedozwoloną, a fiskus ma odpowiednie narzędzia do ich kontrolowania.
„Stanowisko skarbówki przedstawione w odmowie wydania opinii zabezpieczającej potwierdza podstawową rzecz – fundacje rodzinne służą do pomnażania rodzinnego majątku, a nie podatkowych optymalizacji. To kolejne już ostrzeżenie dla tych, którzy chcą je wykorzystać przede wszystkim do oszczędności podatkowych”.
***
#WIĘCEJ w dzienniku Rzeczpospolita >> https://pro.rp.pl/podatki/art41770831-fiskus-nie-pozwala-na-podatkowe-korzysci-w-fundacji-rodzinnej.