PIT od transportu i kwaterunku wciąż kością niezgody
Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej nie przyjmuje do wiadomości wyroków, które jasno stanowią, że nie ma PIT od zakwaterowania i transportu zapewnionych przez szefa pracownikom delegowanym. Tym samym problem mają firmy – pojawia się bowiem pytanie, czy w takiej sytuacji iść do sądu czy jednak nie.
To na nich bowiem spoczywa obowiązek pobrania i odprowadzenia do urzędu skarbowego zaliczki na PIT od dochodu pracownika. Nie wiedzą tylko, czy faktycznie w tym wypadku taki dochód powstaje.
Od sierpnia 2023 r. Naczelny Sąd Administracyjny orzeka, że zapewnienie zakwaterowania pracownikowi oddelegowanemu do pracy za granicą (ale też w kraju) to obowiązek pracodawcy wynikający z unijnej dyrektywy. Natomiast Dyrektor KIS trzyma się starej wykładni sądów, sprzed sierpnia 2023 r. i w najnowszych interpretacjach wciąż powołuje się na trzy wyroki z 2020 r. W tym:
- jeden uchylony przez sąd kasacyjny,
- drugi błędnie przytaczany, ponieważ wyrok NSA o sygn. II FSK 43/20 nie zapadł 13 listopada 2020 r. tylko 21 lipca 2022 r. i dotyczył całkiem czego innego.
Dyrektor KIS pomija milczeniem to, że półtora roku temu NSA wprost przyznał, że jego wcześniejsza wykładnia była błędna.
W tym kontekście warto przytoczyć opinię eksperta MDDP – Anny Misiak, partnera, doradcy podatkowego, szefa zespołu podatków osobistych i doradztwa dla pracodawców – która zauważa, że:
„Niezmienne stanowisko fiskusa zadziwia. Aktualna linia orzecznicza sądów nie pozostawia w tym zakresie wątpliwości. Idea unijnych przepisów dotyczących delegowania zakłada, że pracownicy delegowani powinni mieć zapewniony odpowiedni standard bytowania bez wpływu na wysokość ich wynagrodzenia. Jednoznacznie wynika z nich obowiązek pokrycia przez pracodawcę lub zwrotu wydatków na podróże, wyżywienie i zakwaterowanie niezależnie od wynagrodzenia.
Należy podkreślić, że pracownicy delegowani wykonują pracę daleko od swojego normalnego miejsca pracy i daleko od domu z powodów zawodowych, więc swoje potrzeby mieszkaniowe realizują w innym miejscu niż kraj delegowania. Gdyby przyjąć stanowisko fiskusa za słuszne, to wyszłoby na to, że pracownik delegowany, jeśli już się zdecydował na czasowe delegowanie do innego kraju, nie tylko musi sam sobie znaleźć zakwaterowanie, lecz także, jeśli otrzyma zwrot, to uzyska przychód.
Zakwaterowanie to jeden z podstawowych warunków, które musi spełnić pracodawca, aby pracownik w ogóle zdecydował się realizować biznes pracodawcy w innym kraju. Ewidentnie jest to świadczenie realizowane w interesie pracodawcy”.
***
#WIĘCEJ w Dzienniku Gazecie Prawnej >>
https://serwisy.gazetaprawna.pl/pit/artykuly/9715903,pit-od-transportu-i-kwaterunku-wciaz-koscia-niezgody.html.