Techniki wyceny, czyli tzw. „szósta metoda”

Metody stosowane w celu weryfikacji ceny transferowej zostały wskazane w art. 11d Ustawy o CIT, tj.:

  1. metoda porównywalnej ceny niekontrolowanej,
  2. ceny odprzedaży,
  3. koszt plus,
  4. marży transakcyjnej netto,
  5. podziału zysku.

Podatnicy nie są jednak zobligowani do zastosowania wyłącznie powyżej wymienionych metod przy weryfikacji cen transferowych. W przypadku, gdy nie jest możliwe zastosowanie żadnej z pięciu wyżej wymienionych metod, można zastosować inną metodę (w tym techniki wyceny), najbardziej odpowiednią w danych okolicznościach. Czyli tak zwaną „szóstą metodę”.

Jeżeli jako inna metoda została zastosowana technika wyceny, to należy mieć na uwadze, że Rozporządzenie w sprawie cen transferowych, które weszło w życie z dniem 1 stycznia 2019 r. wprost wskazuje sposób zastosowania techniki wyceny. I tak:

  • w przypadku gdy zastosowanie techniki wyceny wymaga oparcia analizy o prognozy – w pierwszej kolejności stosuje się prognozy sporządzone dla celów planowania finansowego;
  • wielkości bądź wskaźniki stosowane w ramach techniki wyceny powinny odpowiadać wartości rynkowej;
  • w przypadku, w którym prawidłowe zastosowanie techniki wyceny wymaga zastosowania czynnika dyskontującego:
    1. wybór czynnika dyskontującego uwzględnia sposób, w jaki wyceniany przedmiot transakcji kontrolowanej generuje przepływy pieniężne,
    2. wysokość czynnika dyskontującego uwzględnia poziom ryzyka biznesowego podmiotu powiązanego oraz poziom wahania przyszłych przepływów pieniężnych generowanych przez wyceniany przedmiot transakcji kontrolowanej;
  • analiza uwzględnia oczekiwany przez każdą ze stron transakcji kontrolowanej poziom wartości przedmiotu transakcji kontrolowanej.

Często technika wyceny stosowana jest w odniesieniu do transakcji związanych ze sprzedażą udziałów lub akcji, podwyższeniem kapitału zakładowego, sprzedażą wartości niematerialnych czy nieruchomości. W przypadku takich transakcji często podatnicy sięgają po wyceny zrobione przez rzeczoznawcę. Ale czy to wystarczające rozwiązanie na potrzeby cen transferowych? W tym wypadku wycena sporządzona przez niezależnego rzeczoznawcę powinna zostać poddana odpowiedniej weryfikacji przez podatnika.

Mając na uwadze, że techniki wyceny są powszechnie stosowane do wyceny różnego typu aktywów, ustawodawca w Rozporządzeniu w sprawie dokumentacji cen transferowych w zakresie podatku dochodowego od osób prawnych wskazał, jakie informacje muszą być zawarte w opisie analizy w oparciu o tę metodę, tj.:

  • uzasadnienie wyboru zastosowanej techniki wyceny,
  • opis źródeł danych wykorzystanych do wyceny,
  • opis oraz uzasadnienie założeń przyjętych do wyceny, w szczególności założeń do wskaźników stosowanych w wycenie oraz opis sposobu kalkulacji tych wskaźników,
  • opis oraz uzasadnienie założeń przyjętych do prognoz, opis źródła wykorzystanych danych oraz wskazanie celu prognozy – w przypadku, gdy zastosowanie techniki wyceny wymaga zastosowania prognozy,
  • analizę wrażliwości wskazującą wpływ zmian poszczególnych założeń na wynik wyceny,
  • uzasadnienie przyjętego punktu z przedziału wartości przedmiotu transakcji kontrolowanej.

Biorąc pod uwagę obligatoryjne elementy wskazane przez przytoczone przepisy, podatnik zawsze powinien zweryfikować posiadaną wycenę, sporządzoną przez rzeczoznawcę, pod kątem wymogów z zakresu cen transferowych.

Wycena sporządzona przez niezależny podmiot a potencjalna kontrola podatkowa

Wbrew pozorom, samo posiadanie wyceny sporządzonej przez niezależnego rzeczoznawcę może nie być wystarczające na wypełnienie obowiązków z zakresu cen transferowych. Tak więc, może dojść do sytuacji, w których organ podatkowy może podważyć zastosowanie posiadanej wyceny sporządzonej przez niezależny podmiot. Prawidłowa wycena powinna rzeczywiście udowadniać, iż wartość transakcji realizowanej między podmiotami powiązanymi jest rynkowa, tj. zgodna z zasadą arm’s length.

W celu przygotowania się do potencjalnej kontroli podatkowej, podatnik powinien zwrócić uwagę czy sporządzona wycena zawiera m.in. odpowiednią argumentację udowadniającą rynkowość transakcji.

Wnioski

Możliwość stosowania tzw. „szóstej metody” stanowi pewne ułatwienia dla podatników, jednak trzeba pamiętać o kwestiach związanych z przepisami określającymi sposób zastosowania przedmiotowej metody. Podatnik powinien pamiętać o weryfikacji ewentualnie posiadanych wycen pod kątem obligatoryjnych informacji, które muszą być zawarte w opisie analizy na potrzeby cen transferowych.

Mając wycenę przygotowaną przez niezależnego rzeczoznawcę, należy sprawdzić, czy spełnia ona warunki formalne określone przez przepisy z zakresu cen transferowych i może samodzielnie stanowić analizę cen transferowych, która (poza nielicznymi wyjątkami) stanowi obowiązkowy element dokumentacji cen transferowych. Obowiązkiem podatnika jest przedstawienie argumentów potwierdzających rynkowość transakcji w analizie cen transferowych. Taka sama zasada ma zastosowanie w przypadku stosowania tzw. „szóstej metody”.

Powiązane treści

Facebook
Twitter
LinkedIn