Planowanie a nie sam compliance jest istotą cen transferowych

Większości podatników ceny transferowe kojarzą się z licznymi i skomplikowanymi wymogami formalnymi, które należy spełnić w określonym terminie, pod groźbą zaostrzających się i coraz wyższych sankcji. A gdyby do kwestii rynkowości transakcji podejść inaczej?

Utarty schemat

Wśród większości podatników najczęściej obserwujemy następujący mechanizm po zakończonym roku podatkowym:

  • dokonywana jest weryfikacja wartości transakcji realizowanych z podmiotami powiązanymi,
  • sporządzane jest zestawienie transakcji przekraczających ustawowe progi,
  • weryfikowane są możliwości skorzystania ze zwolnień,
  • ostatecznie dla transakcji objętych obowiązkiem dokumentacyjnym przygotowywana jest dokumentacja oraz analiza cen transferowych.

Jednym słowem – często podatnicy nie analizują przebiegu i nie sprawdzają rynkowości transakcji, dla których formalnie nie muszą przygotować dokumentacji i analizy cen transferowych, a dla tych objętych tym obowiązkiem robią to zazwyczaj po zakończonym roku podatkowym.

Rynkowość dotyczy wszystkich

W tym miejscu warto przypomnieć, że zgodnie z przepisami ustaw dochodowych, podmioty powiązane są zobowiązane ustalać ceny transferowe na warunkach, które ustaliłyby między sobą podmioty niepowiązane. Jeżeli w wyniku istniejących powiązań zostaną ustalone lub narzucone warunki różniące się od warunków, które ustaliłyby między sobą podmioty niepowiązane, w konsekwencji czego podatnik wykazuje niższy dochód (lub wyższą stratę) od tego, jakiego należałoby oczekiwać, gdyby takie powiązania nie istniały, organ podatkowy określa dochód (stratę) podatnika bez uwzględnienia warunków wynikających z tych powiązań. W takiej sytuacji – określając dochód/ stratę, organ bierze pod uwagę faktyczny przebieg i okoliczności zawarcia i realizacji transakcji kontrolowanej oraz zachowanie stron tej transakcji.

Co ważne, przepisy nie różnicują stosowana najważniejszej zasady – ceny rynkowej, od wartości transakcji. Ma ona zastosowanie do wszystkich transakcji pomiędzy podmiotami powiązanymi, nawet tych poniżej ustawowych progów. Z naszego doświadczenia wynika, że organy podatkowe badają i kwestionują rozliczenia poszczególnych transakcji niezależnie od obowiązków dokumentacyjnych. Co więcej, organy mogą również poprosić o przygotowanie dokumentacji dla transakcji, która wyda im się szczególnie ryzykowna.

Inaczej… czyli od końca

Obowiązki dokumentacyjne i sprawozdawcze determinowane roczną wartością transakcji – to jedno, a zapewnienie rynkowości transakcji to drugie. Zatem, aby mieć pewność, że każda transakcja pomiędzy podmiotami powiązanymi jest realizowana zgodnie z zasadą ceny rynkowej, nie warto czekać do etapu weryfikowania i realizowania obowiązków dokumentacyjnych i sprawozdawczych. Kluczowe jest wcześniejsze, właściwe zaplanowanie jej przebiegu i ustalenie rynkowych warunków. Dokładna i kompleksowa analiza funkcji, aktywów i ryzyk, odpowiednio alokowanych pomiędzy podmiotami powiązanymi – stronami danej transakcji – jest niezbędna do prawidłowego ustalenia sposobu kalkulacji wynagrodzenia i jego wysokości. Pozwoli także na przygotowanie dokumentów będących podstawą formalną transakcji, zgodnie z jej rzeczywistym i rynkowym przebiegiem.

Dobrym, choć trochę marginalizowanym sposobem na zaplanowanie i kontrolę nad przebiegiem transakcji z podmiotami powiązanymi jest przygotowanie polityki cen transferowych uwzględniającej wszystkie transakcje (nie tylko przekraczające ustawowe progi). I mimo, że nie ma obowiązku posiadania takiej polityki, czy wymogów co do jej treści, z naszego doświadczenia wynika, że krótki opis transakcji uzasadniający jej zawarcie, opis i alokacja funkcji aktywów i ryzyk, wyjaśnienie sposobu kalkulacji wynagrodzenia, dokonywania korekt czy weryfikacji rynkowości są dają dobre narzędzie do obrony podczas ewentualnej kontroli. Polityka zapewnia spójne zasady dla wszystkich stron transakcji, co również jest ważne z perspektywy bezpieczeństwa podatkowego.

O tym dlaczego warto posiadać politykę cen transferowych opowiedziały Magdalena Dymkowska i Marta Klepacz w podcaście dostępnym pod linkiem.

Nieodzownym elementem zapewnienia rynkowości rozliczeń wszystkich transakcji pomiędzy pomiotami powiązanymi – są odpowiedniej jakości benchmarki. Przy czym jakość jest równie ważna, jak moment ich przygotowania, a tu zasada jest prosta – im wcześniej tym lepiej. Sporządzenie analizy porównawczej na etapie planowania transakcji, czy na początku roku, stanowi solidną podstawę ustalenia rynkowego poziomu wynagrodzenia i daje komfort, że transakcja od początku przebiega na warunkach rynkowych. Posiadanie aktualnej i dobrej analizy, przygotowanej ex ante zawsze jest dużym atutem w sporze z organem, kwestionującym rozliczenia z podmiotami powiązanymi. Świetnie wyjaśniają to również Agnieszka WalskaAdrian Mroziewski w swojej rozmowie dostępnej pod linkiem. 

Najpierw planowanie, a potem obowiązki

Zachęcamy, aby do kwestii cen transferowych i rynkowości transakcji podejść kompleksowo i z odpowiednim wyprzedzeniem. Niezależnie od ustawowych wymogów formalnych, spójrzmy z innej perspektywy na ceny transferowe – nie tylko jak na kolejne obowiązki, które należy wypełnić w odpowiednim terminie, ale jak na zabezpieczenie się przed ewentualnym podważeniem rynkowości transakcji, czy nawet jako podstawa przy ustalaniu/ zmianie warunków transakcji.

Dobre zaplanowanie warunków i przebiegu transakcji, a także weryfikacja rynkowości wynagrodzenia na początku roku, to także ułatwienie w wypełnieniu obowiązków dokumentacyjnych i sprawozdawczych w zakresie cen transferowych już po zakończeniu roku. W sytuacji, gdy po zakończeniu roku, okaże się, że dana transakcja przekracza ustawowy próg i jest objęta obowiązkami dokumentacyjnymi i sprawozdawczymi – przygotowanie local file w oparciu o aktualną politykę cen transferowych i analizę porównawczą przygotowaną ex ante będzie już tylko prostą formalnością!

Zdajemy sobie sprawę, że początek roku to czas na oddech od cen transferowych po pracowitej końcówce roku. Ale gdyby tak zmienić kolejność – włożyć więcej pracy na początku roku w odpowiednie zaplanowanie transakcji? Może koniec roku nie byłby takim dokumentacyjnym i sprawozdawczym maratonem? Dla tych z Państwa, którzy zastanawiają się, czy to możliwe, zapewniamy, że tak! Współpracujemy z klientami, którzy od lat dbają o aktualną politykę cen transferowych oraz analizy porównawcze przygotowane na etapie planowania transakcji czy na początku roku, dzięki czemu koniec roku nie jest dla nich zaskoczeniem, a formularz TPR-C wysyłają jako pewnie jedni a pierwszych.

Facebook
Twitter
LinkedIn